Jeszcze o ŚDM...
Wczoraj Kraków opustoszał i w nocy płakał. Wieczorem mniejsze już grupki młodzieży z niektórych państw próbowały jeszcze podtrzymywać tę niezwykle radosną atmosferę, jeszcze pod Sukiennicami kołysał się barwny tłum w jakimś nieskomplikowanym, ale energetycznym rytmie, ale było już inaczej, pożegnania zawsze są smutne.
Czasem nie trzeba jechać w świat, czasem świat może przyjechać też do nas. Ten najpiękniejszy, najszlachetniejszy bukiet młodości przeniósł na chwilę Kraków w inny, lepszy wymiar.
Kraków niekiedy kazał sobie suto za to płacić. Wczoraj przecierałam oczy ze zdumienia.
Euro w kantorach w centrum miasta - sprzedaż 4,5 , kupno...3,2 zł (!!!)
Można pielgrzyma ugościć, można i ograbić.
Papież ogłosił kolejne Światowe Dni Młodzieży i ...grupka z Panamy oszalała z radości. To ich niewielki kraj będzie gościł za 3 lata grupy młodych pielgrzymów, także z Polski i Krakowa.
Czas rozejrzeć się za tanimi połączeniami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz