Wkrótce wyjeżdżam do Szwecji, na południe, wrażenia z pewnością opiszę, ale jeszcze przedtem wspaniały hotel na północy tego kraju. Nazywa się Treehotel i nazwa mówi wszystko. Niech to będzie antidotum na polskie bzdurne ustawy i bezmyślną wycinkę, może kogoś natchnie ?
Para wrażliwych na przyrodę ludzi; Britta Jonsson - Lidvall i Kent Lidvall przekuła swoją wyobraźnię i miłość do przyrody w niezwykły, turystyczny biznes, który pełni nie tylko funkcję terapeutyczną ale i edukacyjną. A poza tym to projekt - zabawa, kto nie chciałby np. nocować w obiekcie UFO, pośród tajemniczego lasu ? :)

Kto nie marzył w dzieciństwie o "domku na drzewie"?
Tu te marzenia są rzeczywistością i to w dorosłym, wygodnym pojmowaniu świata. Las przynosi ukojenie, spokój. Samo patrzenie na te zdjęcia działa relaksująco. Można wyciąć wszystko i potem kupić w sklepie tapetę przedstawiającą las, a można mieć "żywą tapetę za oknem", a nawet prawie w nim, wybór należy do nas, ludzi.
"Nie było nas był las" - to przecież nasze polskie przysłowie, stanowiące dowód na mądrość społeczeństwa. Z drugiej jednak strony przychodzi popularne "mądry Polak po szkodzie" ...
Britta i Kent Lidvall są przykładem na to jak żyć z przyrodą w zgodzie i harmonii, czerpać z niej, ale jej nie ogałacać, wtapiać się dyskretnie w jej piękno. Więcej o niezwykłym hotelu na stronie
http://treehotel.se/en/
zdjęcia przesłał mi Kent Lidvall.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz